Antares Zalasewo
Antares Zalasewo Gospodarze
7 : 1
3 2P 0
4 1P 1
KS Uchorowo
KS Uchorowo Goście

Bramki

Antares Zalasewo
Antares Zalasewo
Boisko ze sztuczną nawierzchnią w Swarzędzu
90'
Widzów: 80
KS Uchorowo
KS Uchorowo

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Antares Zalasewo
Antares Zalasewo
KS Uchorowo
KS Uchorowo
Numer Imię i nazwisko
Norbert Wierzbicki


Skład rezerwowy

Antares Zalasewo
Antares Zalasewo
KS Uchorowo
KS Uchorowo
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Antares Zalasewo
Antares Zalasewo
Imię i nazwisko
Łukasz Białach Kierownik drużyny
Bartosz Lutomski Trener
Vasyl Pokydanets Opieka medyczna
KS Uchorowo
KS Uchorowo
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Antares

Utworzono:

01.05.2018

Licznie zebrani w niedzielne popołudnie na trybunach w Swarzędzu kibice na pewno nie żałują swojego wyboru. Antares Zalasewo rozgromił KS Uchorowo 7:1 (4:1) i ponownie wskoczył na podium, wyprzedzając jutrzejszego rywala.

To był prawdziwy koncert zawodników Antaresu. Funkcjonowało praktycznie wszystko, a wynik powinien być zdecydowanie bardziej okazały. Już od pierwszych minut gracze z Zalasewa narzucili swój styl gry, a goście stanowili tylko tło w tym spotkaniu. Największe wrażenie robiła gra piłką i swobodne rozgrywanie w szeregach gospodarzy, którzy udowodnili, że ubiegłotygodniowa porażka była tylko incydentalną wpadką w drodze do celu.

Zaczęło się od mocnego uderzenia, bo już na samym początku meczu groźnie z dystansu uderzali Bączyk i Adamski. Przewaga w środku pola po stronie gospodarzy była olbrzymia i już w 7 minucie udało się ją udokumentować. Kolejny rzut rożny wykonywał Białach, piłkę głową zgrał Adamski, a Lutomski przyjął piłkę z boku pola karnego i precyzyjnym strzałem po długim rogu dał prowadzenie Antaresowi. Zalasewianie nie ustawali w atakach, które były coraz groźniejsze. W 16 minucie fantastyczną, prostopadłą piłkę zagrał Bączyk, Nazarevich wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale popisał się wspaniałą asystą do lepiej ustawionego Zadenckiego - 2:0! Uchorowo na kolanach a Antares kontynuował swoje rewelacyjne zawody. Kolejne okazje nadchodziły, ale niestety brakowało trochę skuteczności. W 31 minucie padła kolejna bramka. Bardzo dobrze zachował się Białach, który w trójkącie wymienił podania ze Skowrońskim i Bączykiem, wpadł w pole karne i został sfaulowany. Do postawionej na 11 metrze piłki podszedł Lutomski i pewnie zdobył drugą swoją bramkę w tym meczu. Następnie gra się uspokoiła - do głosu doszli goście, którzy oddali dwa strzały z dystansu, ale większego zagrożenia nie odnotowano. Niestety, w 38 minucie fatalną stratę jako ostatni zanotował Marciniak i na własne życzenie Antares stracił bramkę. Odpowiedź jednak była szybka i najlepsza z możliwych - Bączyk zagrał piłkę przez dwie linie do Zadenckiego, który fantastycznie obsłużył rewelacyjnego Nazarevicha, a ten wykorzystał sytuację. 4:1, całkowita dominacja i kontrola nad meczem.

Na drugą połowę Antares wyszedł równie zmotywowany i skoncentrowany, co szybko dało efekty. Już w 46 minucie Nazarevich zaliczył kolejną asystę przy bramce Zadenckiego - 5:1 i grający trener Lutomski zaczął sukcesywnie wpuszczać zmienników, którzy głodni gry i aktywni, tworzyli kolejne sytuacje, niestety bardzo często marnowane. Jeżeli się przyczepić czegoś w tym meczu - to wyłącznie skuteczności. Uchorowo w drugiej części gry stworzyło sobie jedynie dwie sytuacje i nie potrafiło sforsować bardzo dobrze dysponowanej obrony Antaresu. Rewelacyjnie wyprowadzana piłka przez Marciniaka i Adamskiego oraz grający świetny mecz W. Kasperek i Skowroński nie dawali szans pressingowi rywali.

Na kolejne bramki trzeba było poczekać - rzut rożny Klimczaka trafił do Kramera, który rzucił piłkę na długi słupek - Bączyk idealnie zgrał futbolówkę do Troszczyńskiego, jego mocny strzał wybronił bramkarz, ale przy dobitce Derdy musiał już skapitulować. Ostatnie trafienie należało do Biernaczyka, który popisał się znakomitym rajdem i zakończył całą akcję plasowanym strzałem obok bramkarza - 7:1!

Brawo, brawo, brawo! Rewelacyjny występ Antaresu, napawający optymizmem przed wtorkowym meczem. 1 maja o 18:00 do Swarzędza przyjeżdża Łopuchowo i będzie to niesamowicie ważne starcie, po którym zalasewianie wybiorą się na majówkowy odpoczynek. Oby w dobrych humorach, z kolejnymi trzema punktami na koncie. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości