Oceniamy rywali - Błękitni Owińska

Oceniamy rywali - Błękitni Owińska

Ligowcy liczą już dni do pierwszego gwizdka sędziego - początek piłkarskiej wiosny tuż tuż! Wchodzimy też w ostatnią fazę podsumowania rundy jesiennej i przewidywań na koniec sezonu - tym razem w naszym cyklu "Oceniamy rywali" przyjrzymy się drużynie Błękitnych Owińska - ekipie, która realnie będzie walczyć o awans do klasy A. Czy "młode wilki" z Owińsk osiągną swój cel?

Błękitni w 12 spotkaniach jesienią zdobyli 21 punktów. Gracze z Owińsk strzelili 34 bramki (6 miejsce w lidze), tracąc 20 goli (5 pozycja w stawce). Najlepszym strzelcem ekipy jest Bartosz Czechowski, który w pierwszej części sezonu 12 razy trafiał do siatki.

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że Błękitni dysponują jedną z najmłodszych kadr w całej stawce. To właśnie młodzież stanowi trzon drużyny, która przede wszystkim stara się grać w piłkę i robi to na bardzo dobrym poziomie. Może się podobać ambicja tych chłopaków i brak respektu do rywali, niezależnie od ich pozycji w tabeli. Pochwalić należy także odwagę w ich grze - starają się stawiać na ofensywę, co też znajduje odzwierciedlenie w wynikach. Poza bardzo słabą inauguracją (porażka 5:1 z Antaresem), praktycznie w każdym meczu z czołówką tabeli Owińska były w stanie zapunktować (zwycięstwa z Łopuchowem i Żydowem, remisy z Rożnovią i Meblorzem). To wszystko składa się na bardzo dobrą pozycję wyjściową przed rewanżami i na pewno Błękitni są jednymi z najpoważniejszych kandydatów do awansu.

Jednak nie da się oprzeć wrażeniu, że tę drużynę stać na więcej. Szczególnie w ich wypadku martwi brak doświadczenia, który po prostu czasem przekłada się na braki w koncentracji i być może lekceważenie rywali. Efektem tego były dwie bardzo bolesne wpadki - porażka w Uchorowie i przede wszystkim sensacyjna przegrana z Liderem Szczytniki Czerniejewskie kosztowały zespół z Owińsk 6 punktów. Bawiąc się trochę w gdybanie, dałoby to 3 pozycję i tylko punkt straty do prowadzącej dwójki. Ciężko upatrywać innych przyczyn tych porażek, niż właśnie w jakiejś formie złego podejścia do przeciwników, gdyż atuty czysto piłkarskie są po ich stronie.

Wydaje się, że pod względem umiejętności, zespół Błękitnych Owińska zasługuje na grę w A-klasie. Pytanie czy będą w stanie nadrobić niewielką punktową stratę, jednocześnie nie tracąc w głupi sposób ligowych oczek. Na pewno ekipa z Owińsk będzie walczyła do końca, naszym zdaniem to właśnie oni mogą znaleźć się na pozycji premiowanej awansem na koniec rozgrywek. Jednak czy tak się ostatecznie stanie dowiemy się dopiero w czerwcu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości