Pierwszy punkt

Pierwszy punkt

Niedosyt. Tak najprościej i najkrócej można podsumować wtorkowe spotkanie kończące 2 kolejkę poznańskiej klasy A gr. I, w którym Antares Zalasewo zremisował z Jurandem Koziegłowy 1:1 (1:1). Bramkę dla Antaresu zdobył Tomasz Sikora po asyście Andrija Nazarevycha.

Podsumowując spotkanie, trzeba podkreślić, że to gospodarze powinni pluć sobie w brodę z powodu zdobycia zaledwie jednego punktu. Mecz toczył się w szybkim tempie, ale sporo było niedokładności i chaosu w poczynaniach ofensywnych obu ekip. Antares ustawił się defensywnie i starał się wyprowadzać zabójcze kontry i w zasadzie - pomimo tego, że piłkę posiadał Jurand – to zalasewianie byli bliżsi zdobycia kompletu oczek. Bardzo dobrze prezentowała się gra Antaresu w defensywie, w przekroju całego meczu goście jedyne groźne okazje stwarzali po stałych fragmentach gry - w wyniku jednego z nich po błędzie w wyjściu po rzucie rożnym napastnik Juranda wpakował piłkę do siatki. Gol dla gospodarzy padł po bardzo dobrym wyprowadzeniu piłki przez Adamskiego, Klimczak sprytnie zamienił się pozycjami z Nazarevychem, który wbiegł w wolną przestrzeń i ostro zacentrował w pole karne, gdzie z pierwszej piłki uderzył Sikora pakując piłkę do siatki.

Natomiast Antares w ofensywie powinien zdobyć co najmniej jeszcze jedną bramkę. Bardzo aktywny Nazarevych miał dwie bardzo dobre okazje, a przy dwóch mniej dogodnych także się pomylił. Dwukrotnie z dystansu próbował Bączyk, zablokowany był Klimczak oraz Lutomski. Najlepsze dwie sytuacje dla Antaresu miały miejsce w drugiej połowie gry, gdzie Przybył z ostrego kąta na piątym metrze przeniósł piłkę nad bramką i Sowiński, który w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki.

Paradoksalnie, w momencie kiedy w drugiej połowie drugą żółtą kartkę obejrzał gracz Juranda i wydawało się, że to Antares przeważy szalę zwycięstwa na swoją stronę - zawodnicy gospodarzy opadli z sił, nie przejęli kontroli nad meczem, można wręcz stwierdzić, że to Jurand dalej atakował. Tych ostatnich dwadzieścia minut ciężko wytłumaczyć, ale na pewno jest to rzecz nad którą zalasewianie będą pracowali.

Podsumowując, skuteczność do poprawy. Zaangażowanie graczy mogło się podobać, fantastycznie sprawowała się linia obrony i cała organizacja gry w defensywie. Pierwszy punkt i pierwsza bramka w A-klasie zdobyte, teraz czas na kolejny krok - pierwsze zwycięstwo! Najbliższa okazja - już w niedzielę; czeka nas wyjazd do Owińsk na ciężki mecz z Błękitnymi. Dziękujemy za wsparcie naszym kibicom i zapraszamy na nasze kolejne mecze!

Swarzędz sztuczna trawa, 28.08.2018 r. (godz. 20:00)

Antares Zalasewo – Jurand Koziegłowy 1:1 (1:1)

Bramki:

34 min. – 1:0 Sikora (asysta Nazarevych)

37 min. – 1:1 Kaczmarek

Kary (Antares):

żółte kartki: Klimczak, Sikora, Przybył, Bączyk

Skład Antaresu:

Smykowski – Bednarczyk, Andrzejewski, Michał Adamski, Łozicki – Klimczak (60-Przybył), Lutomski, Bączyk, Sikora (55-Sowiński), Białach (90-M. Strużyński) – Nazarevych (80-W. Kasperek)

Pozostali rezerwowi: Brzeziński, Pyrzyński

Od 66 minuty Jurand grał w osłabieniu (czerwona kartka)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości