Sokół Pniewy
Sokół Pniewy Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
Warta Międzychód
Warta Międzychód Goście

Bramki

Sokół Pniewy
Sokół Pniewy
90'
Widzów:
Warta Międzychód
Warta Międzychód

Kary

Sokół Pniewy
Sokół Pniewy
13'
Krzysztof Marchewka Niesportowe zachowanie
21'
Radosław Galas Krytyka decyzji sędziego. Zawodnik rezerwowy siedząc na ławce rezerwowych krzyknął w stronę sędziów obraźliwe słowa
40'
Mikołaj Stępień Nierozważny atak w nogi przeciwnika
42'
Krystian Urbaniak Nierozważny atak
61'
Robert Sobkowiak Nierozważny atak
Warta Międzychód
Warta Międzychód

Skład wyjściowy

Sokół Pniewy
Sokół Pniewy
Warta Międzychód
Warta Międzychód
Brak danych


Skład rezerwowy

Sokół Pniewy
Sokół Pniewy
Numer Imię i nazwisko
16
Mateusz Grudziński
roster.substituted.change 66'
8
Radosław Galas
1
Piotr Lehrke
roster.substituted.change 46'
Warta Międzychód
Warta Międzychód
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Sokół Pniewy
Sokół Pniewy
Imię i nazwisko
Sławomir Najtkowski Trener
Michał Szymański Kierownik drużyny
Warta Międzychód
Warta Międzychód
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Andrzej Konieczny

Utworzono:

31.07.2014

Po serii niepowodzeń w ostatnich meczach Sokół Pniewy potrzebował jakichkolwiek punktów, by uciec z ostatniego miejsca w tabeli. Zadanie to wydawało się trudne, albowiem rywalem był wicelider rozgrywek Warta Międzychód.

Trener Sławomir Najtkowski zdecydował się nie tylko na zmiany personalne, lecz również na zmiany taktyczne. Do ataku przywrócony został Mikołaj Stępień, który we wszystkich wcześniejszych meczach ligowych występował na nietypowej dla siebie pozycji środkowego obrońcy, natomiast na bok obrony powędrował ofensywny skrzydłowy Maciej Cieślak. W bramce wystąpił Jakub Stachowiak zastępując nie w pełni jeszcze dysponowanego po meczu juniorów Piotra Lehrke. Stąd też przy krótkiej ławce wynikającej z wcześniej awizowanego braku pozostałych piłkarzy w wieku seniorskim oraz zawiłościach regulaminowych związanych z łączeniem występu juniorów w swojej kategorii wiekowej z występem w seniorach, już przed meczem wiadomo było, że nastąpi konieczność zmiany w bramce w przerwie meczu.

Zmianie także uległo boisko, na którym rozgrywany był mecz. Pierwotnie miał on odbyć się na Stadionie Miejskim w Pniewach, ale w związku z jego remontem, został rozegrany na boisku treningowym będącym własnością Klubu Sportowego Sokół.

W zespole Warty Międzychód zabrakło wychowanka pniewskiego zespołu Krzysztofa Galasa przebywającego na VII Międzybranżowych Mistrzostwach Polski Firm i Zakładów Pracy w piłce nożnej.

Od początku spotkania widać było zaangażowanie w szeregach pniewskiego zespołu. Mogło zostać ono udokumentowane już w 10 minucie zdobyciem bramki. Najlepszej z dotychczasowych okazji dla Sokoła, nie zdołał wykorzystać Mikołaj Stępień. Wbiegając na pole karne posłał piłkę obok Konrada Galusa. W odpowiedzi rywale przeprowadzili kontrę, którą powstrzymał Krystian Urbaniak rozgrywający pierwszy mecz w tym sezonie w wyjściowym składzie.

W 18 minucie jeden z piłkarzy Warty wrzucił piłkę w pole karne Sokoła posyłając ją w kierunku lewego słupka bramki. Kolejni gracze obydwu zespołów mijali się z nią, po czym opuściła ona boisko. Pięć minut później bardzo dobrej sytuacji nie zdołał wykorzystać Jakub Bialik. Zbyt długo zastanawiał się, co zrobić z piłką mając przed sobą w bocznym sektorze boiska bramkarza gości. Ostatecznie wycofał ją do Macieja Cieślaka, który oddał strzał w kierunku bramki, ale Galus zdążył się ustawić na linii bramkowej. Trzy minuty później za krytykę orzeczenia sędziowskiego usunięty został z ławki rezerwowych Radosław Galas.

Niewykorzystane okazje mogły zemścić się zgodnie ze starym piłkarskim porzekadłem, lecz wybawicielem okazał się arbiter główny, nie uznając w 28 minucie bramki dla przyjezdnych, prawdopodobnie z powodu pozycji spalonej. Trzy minuty później ponownie było blisko bramki dla międzychodzkiej drużyny. Stachowiak wybiegł z bramki w stronę linii wyznaczającej początek pola karnego, obok niego znalazł się także kolega z obrony, ale piłkarz Warty zdołał posłać piłkę między nimi. Dobrze ustawiony w polu karnym Urbaniak przejął, a następnie piłkę zmierzającą do bramki wybił po za pole karne.

Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy goście popełniają faul. Strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Krzysztofa Marchewki z okolic linii środkowej boiska zdołał odbić Galus. Dwie minuty później Dmytro Koshakow wywalczył rzut rożny. Piłka po stałym fragmencie gry dotarła do Marcina Knopa, który posłał ją tuż obok bramki.

Ledwie upłynęły następne dwie minuty, a kibice zgromadzeni w Pniewach byli świadkiem rzadko spotykanej decyzji sędziowskiej, a mianowicie rzutu wolnego pośredniego w polu karnym. Został on podyktowany na korzyść Sokoła. Stępień, do którego dotarło podanie, trafił piłką prosto w mur złożony z piłkarzy rywali. Strzał kolejnego z graczy Sokoła odbił z problemami Galus, po czym sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Do końca tej części meczu wynik nie uległ zmianom.

Druga połowa pod względem wizualnym wydawała się nieco słabsza. W 54 minucie blisko trafienia samobójczego w szeregach gospodarzy, piłka po rękach Piotra Lehrke opuściła linię końcową boiska. Osiem minut później Stępień mógł oddać strzał na bramkę, lecz zdecydował się na podanie do Bialika, który musiał się z nią najpierw obrócić, a dopiero potem oddał strzał, trafiając piłką w górne partie ciała wychodzącego bramkarza gości.

W 81 minucie Stępień mimo nacisków rywala zdołał oddać strzał, dzięki czemu wywalczył rzut rożny. Chwilę później sporo zamieszania w polu karnym Sokoła, ale bramka nie padła. W doliczonym czasie gry piłkarze Sokola stworzyli sobie, co najmniej dwie sytuacje na wygraną, a ostatniej z nich nie zdołał wykorzystać Marcin Knop.

Ostatecznie pniewski Sokół może być zadowolony, ze zdobycia punktu w meczu z wiceliderem Wartą Międzychód, choć to spotkanie mogło zakończyć się wygraną, ale i porażką. Był to pierwszy remis pniewskiej drużyny w tym sezonie ligowym. To także pierwszy mecz bez straconej i strzelonej bramki w tym sezonie rozgrywkowym z udziałem Sokoła.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości